"Na ogół zapominamy, jak bardzo zdumiewająca jest historia życia. Tak często słyszeliśmy wyjaśnienie, że traktujemy je jak coś oczywistego: nawet dziesięciolatek wie, skąd się biorą dzieci. Wcześnie uczymy się, że oboje rodziców ma w tym równy udział: matka dostarcza komórkę jajową, a ojciec spermę. Każdego miesiąca jeden z jajników kobiety uwalnia komórkę jajową, która podąża przez jajowód w stronę macicy. Jeśli para odbędzie stosunek w odpowiednim momencie, niektóre z milionów plemników w spermie mężczyzny wyruszą z waginy i szyjki macicy w kierunku tej komórki. Jedne z plemników może się z nią połączyć. Z czasem ta świeżo scalona zygota dzieli się na dwie połączone komórki, potem na cztery, osiem i tak dalej. Po dziewięciu miesiąca nowa istota ludzka z krzykiem wydobywa się na świat. 

Prawda brzmi tak nieprzekonująco, że to cud, iż ktokolwiek w nią wierzy" - z wstępu

Droga do poznania tego, skąd się biorą dzieci była kręta, trudna i często zatrzymywała się w jakimś punkcie niemożliwym do pokonania. Badacze potrzebowali nowatorskich narzędzi i koncepcji, a przede wszystkim nowego sposobu myślenia, aby rozwikłać zagadkę ludzkiego życia. Z racji tego, że przez wiele lat to głównie mężczyźnie szukali rozwiązania problemu za oczywiste przyjmowali, że kobiety nie odgrywają istotnej roli w procesie zapłodnienia. 

Myślicieli zadawali sobie mnóstwo pytań: dlaczego niektóre stosunki kończą się ciążą, a inne nie? Czy i w jaki sposób jedzenie, czynniki atmosferyczne wpływają na zajście w ciążę? Która z płci nosi w sobie życiodajne nasienie? Czy kobieta jest jedynie inkubatorem, w którym rozwija się nowe życie? Czym są tak naprawdę malutkie zwierzątka nasienne, które przez dekady były uważane za wielu wybitnych ludzi za pasożyty? A może gotowy, mały człowiek czeka w ciele na jakiś impuls, który sprawia, że zostaje powołany do rozwoju? Czy plemniki są zwierzętami, które stały się miniaturowymi ludźmi? W jaki sposób zawierają w sobie miniaturę jeszcze nierozwiniętego organizmu? Jaką rolę odgrywa odkryte jajo znajdujące się w jajnikach? 

Spór toczył się pomiędzy animalkulistami a owulistami. 

Chcecie poznać historię odkrycia tego, skąd się biorą dzieci? Jaki badacz i w jakim celu zakładał żabom bokserki? Od czasów Starożytności biolodzy zajmujący się poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie skąd się biorą dzieci poświęcali masę energii na sprzeczki, bronieniu swoich koncepcji. Droga poszukiwań była pełna wybojów. 

Autor przedstawia historię naukowców, biologów poszukujących odpowiedzi na zagadkę ludzkiego życie. Znajdziemy w niej m.in. historię Leeuwenhoeka, Harvey'a, Spallanzaniego, Schwanna, de Graafa, Virchowa, Hertwinga. 

Ocena: Warto przeczytać

Wydawnictwo: Znak Horyzont